Cofając się w czasie kilkanaście czy kilkadziesiąt lat pytanie zawarte w temacie byłoby co najmniej dziwne. Otóż w tamtym okresie nikt się nad tym nie zastanawiał. Ilość aut była stosunkowo niewielka, a dbanie o środowisko przyrodnicze było raczej czymś nieznanym. Tak naprawdę wówczas każdy parking osiedlowy czy ogród przydomowy spełniał rolę myjni samochodowej. A każdy właściciel auta był jednocześnie najlepszym specjalistą od jego mycia i czyszczenia.
Czy dziś również można wszędzie i bez problemu umyć auto?
Otóż oczywiście nie. Ostatnie kilkanaście lat to gwałtowny rozwój technologiczny i motoryzacyjny. Liczba aut rośnie z roku na rok w bardzo wysokim tempie. Dziś 2-3 auta w rodzinie nie są już synonimem luksusu, to jest już codzienność. I wyobraźmy sobie teraz sytuację, że każdy właściciel auta myje je sam na osiedlowym parkingu. I pomnóżmy to przez liczbę detergentów użytych do mycia i spływających bezpośrednio do ziemi…. Nie trzeba chyba nikogo już obecnie przekonywać, że takie rozwiązanie jest niedopuszczalne.
To gdzie w takim razie umyć auto w mieście?
Rynek ma to do siebie, że nie lubi próżni. Jeśli pojawia się na coś popyt, pojawia się też oczywiście i podaż. Niemożność umycia auta „pod blokiem” nie spowodowała u nikogo oczywiście braku chęci jeżdżenia czystym samochodem. Rozwiązaniem są tutaj wszelkiego rodzaju myjnie samochodowe.
Jaką myjnię wybrać?
Możliwości mamy dużo i koncepcji również. Dla jednego myjnia bezdotykowa z Car-Spa będzie wprost idealna, inny kierowca uzna, że tylko ręczna myjnia samochodowa spełni jego oczekiwania. W zasadzie tylko zasobność portfela i własny pomysł na utrzymanie auta w czystości są jedynymi ograniczeniami.